Tłumacz

wtorek, 9 czerwca 2009

Butelki malowane.



Takie sobie butelki wymalowałam. ;-)
Popaćkałam, potapowałam.

17 komentarzy:

Jednoskrzydła pisze...

tapowanie to jest to! po przecieraniu moje II ulubione, butelki świetne - takie energetyczne! buśki Ania

Ezieta pisze...

Fajne butelki, lubie takie mocne kolory!

ewikaa pisze...

Kasiu butelki ekstra mocne.Kapitalne przejscia kolorow.
Prosze o wiecej :) :) :)

Kasia Boroń pisze...

Dzięki dziewczyny.

Carla pisze...

Lindissimas, adorei. Beijo

Ata pisze...

Fantastyczne zestawienie kolorów! Butelki aż "kipią"!!

Ata pisze...

Kasiu! Zapraszam na mojego bloga po wyróżnienie :-)

Lúcia pisze...

Hi Kasia,
Very beautiful!
Lúcia

Monika pisze...

Pięknie popaćkałaś Kasiaczku:)Moja ukochana czerwień! Miłego weekendu***

CLAUDIA GIORNO pisze...

bellos!!!

Daisy pisze...

Chciałabym tak umieć - przenikanie kolorów z czystej czerwieni do zupełnej czerni. Świetne!

MARIA DEL CARMEN pisze...

Hola Kasia!
El pintado de las botellas es muy original y esclusivo!
Besos y buena semana amiga

....................
Hi Kasia!
Obraz cylindrze jest bardzo oryginalny i ekskluzywny!
Kisses i dobrych tygodni

ewikaa pisze...

No i Kasia nam zginela w swojej tworczosci

martha157 pisze...

przez ten kurs to juz chyba nie masz czasu na decu...

MARIA DEL CARMEN pisze...

Hola amiga!
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze
Good weekend
Kisses i hugs

Kasia Boroń pisze...

Wrócę, tylko wolniej to teraz będzie...Muszę się uczyć...hihihihihi.

Anonimowy pisze...

Butelki świetne. Jak spojrzę na swoje dzieła to oj, daleko mi do tego;) A tak z innej beczki. Jak to nie masz talentów?