Skrzynka na wino. Ma służyć jako skrzynka na dezodoranty i inne dziudzioły do łazienki.W wersji białej mi się nie spodobała, poza tym lakier mi zażółcił. Przerobiłam więc na grecką (ta pomarańczowa).
Czy zakup złota wciąż ma sens?
3 dni temu
6 komentarzy:
Dzięki. :)
A może to nie lakier zażółcił tylko serwetka się rozmazała (nadruk)? Ja znam tę serwetkę i straszliwie ciężko utrzymać biel pracy gdy się ten motyw wycina i naklei.
Może. Już po naklejeniu mi sie nie podobała. Była róznica bieli między tłem serwetki a moją farbą. Podmalowywałam. Potem cos po lakierowaniu sie stało. Motyw ładny, ale nie będzie mnie juz denerwował.
Kasiu to ja jakaś dziwna jestem - zrobiłam 2 prace z tym motywem i było OK... niedługo będą na blogu, lakier to-do akrylowy, no ale z decu tak jest dwie osoby usiądą do tych samych dekorów i preparatów i efekt raz fajny a raz trzeba od nowa Macieju...
Jednoskrzydła ma rację. Motyw ładny, a jednemu wyjdzie, drugiemu nie. Ja się nagimnastykowałam z moją biżu z tym motywem, że hej. Ale bardzo się podoba i daleko mieszka... ta biżu. To najważniejsze :)
Z pracy masz być też Ty zadowolona.
Bardzo fajna skrzynka i podobają mi się obie wersje. Zanim przeczytałam komentarz, myślałam, że to są dwie skrzyneczki.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz